poniedziałek, 24 lutego 2014

Oczy wieczoru...



Oczy wieczoru oświetlone srebrem
Nad horyzontem chmury biała głowa
Księżyc przechyla tarczę ku twarzom wylękłym
Pod boskim ciężarem dzisiaj też ktoś skona...

W blaskach świecy ćmy martwe liżą cienie
Życie jak żaba banalnie rechocze
A ja próbuję schować serce, nim spęcznieje
Tęsknotą za Twoim oddalonym sercem
...









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz