poniedziałek, 28 lipca 2014

Czekam na twój dotyk




Czekam na twój dotyk
Jak kwiat czeka na słoneczną pieszczotę
I jak motyl o nieważkich skrzydłach
Ku tobie lecę i zderzam się z siłą
Która miażdzy mnie
I barwy moje zaciera...
I choć teraz jestem motylim nielotem
Jestem nadal szczęśliwa!


Waiting for your touch

I am waiting for your touch
Like a flower waiting for the sun’s caress,
And like a butterfly with weightless wings
I fly towards you and collide with a force
Which crushes me
And blurs my colors…
And although now I am a flightless butterfly 
I am still happy!




poem - Ania
translation and photo - Halina



piątek, 25 lipca 2014

Znowu świt...




Znowu świt budzi się leniwie
Przeciera zaspane oczy
I wierzyć nie chcę, że wstaję
Gdy ty śpisz, ja odchodzę
W nieskończoność
Zazdrosna tak bardzo...
O poduszki... 



Dawn again...

Dawn wakes up lazily again
Rubbing the sleepy eyes,
I can not believe I am getting up
When you sleep, 
I'm leaving to infinity
So jealous…
 Of pillows…



 

poniedziałek, 21 lipca 2014

Spłoszone ptaki





 
Jak spłoszone ptaki
W nieba surowy błękit lecą..
Słońce oświetla ich twarze
A one myślą... nadal,
Choć już minął miesiąc...
W tajemnicy przed światem marzą
Zamykając oczy...
I tańczą w takt niesłyszalnej muzyki
Każde z osobna 





 

piątek, 18 lipca 2014

Po prostu jest...



Po prostu jest...
Ma cerę jak jedwab
I usta malinowe
A oczy błyszczą gwiazdami...

Popatrz, jak ptak pnie się w górę
I chwyta księżyc za bary -
Twoje do niej uczucie...




wtorek, 15 lipca 2014

Wieczorny koncert



Wieczór dyrygent - w dłonie chwyta
Batutę z ostatnich świateł
Na łące świerszcze stroją skrzydła
Swe skrzypce, na wieczorny koncert

Słowik solista, śpiewa w liściach,
Chóry żabie słychać w trawie...
Lecz w jednej chwili noc przyszła
I zakończyła wieczorne granie

sobota, 12 lipca 2014

To nad nami...



To pod nami zasypia ziemia zmęczona -
Pełna obaw, rozkoszy i bólu,
To nad nami szumiały drzewa zawstydzone -
Nagie ciała liśćmi zasypując...









wtorek, 8 lipca 2014

Moje myśli o tobie...



Kocham cię za twoje szaleństwa...
Kiedy całujesz moje usta i oczy
I gubisz słowa na wietrze...
A wiatr rozwiewa liście i włosy
I chyba jak ty jest szalony
Bo do nieba unosi
Moje myśli o tobie...