Znowu świt budzi się leniwie
Przeciera zaspane oczy
I wierzyć nie chcę, że wstaję
I wierzyć nie chcę, że wstaję
Gdy ty śpisz, ja odchodzę
W nieskończoność
Zazdrosna tak bardzo...
O poduszki... Dawn again...
Dawn wakes up lazily again
Rubbing the sleepy eyes,
I can not believe I am getting up
I can not believe I am getting up
When you sleep,
I'm leaving to infinity
So jealous…
Of pillows…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz